wtorek, 31 marca 2009

WIELKA AKCJA

Ha... I oto obiecane pierwsze szczegóły dotyczące Wielkiej Akcji. Wielka Akcja nazywa się:

KOMITET POMOCY W UZYSKIWANIU FUNDUSZY NA LECZENIE OSÓB CHORYCH NA CUKRZYCĘ
DLA BOŻENKI


Członkami komitetu jest 6 osób ( w tym Herbi i ja), które postanowiły pomóc Bożence w zebraniu pieniędzy na pompę insulinową.

Komitet się zawiązał, sporządził protokół i wystąpił z wnioskiem do Urzędu Miasta o pozwolenie na zbiórkę.
Pozwolenie dostaliśmy w kilka dni, więc teraz już oficjalnie mogę poinformować, w jaki sposób będziemy zbierać pieniądze i w jaki sposób można nam w tym pomóc.

Zbieramy za pomocą puszek, sprzedaży cegiełek i przedmiotów.

Kwestia puszek jest jeszcze w fazie projektowej, bo jednak po ulicach nie ma co z nimi biegać, ludzie raczej nie wrzucają.

Cegiełki posłużą nam za "bilety" na różne organizowane przez nas imprezy. Po prostu warunkiem wejścia będzie wykupienie cegiełki.

Oprócz tego organizujemy kramik z rękodziełem. Wiele osób już zadeklarowało, że ofiarują na ten cel robione własnoręcznie ozdoby, biżuterię, elementy garderoby.

Powstaje też strona internetowa - myślę, że za kilka dni będzie gotowa.

A na razie najpewniejszą rzeczą będzie: Pokaz tańca

17 kwietnia 2009 , godz. 19.00, najpewniej w IV LO w Poznaniu (czekamy na potwierdzenie sali).

Będą: belly dance wszelkiej maści, bollywood, ATS, tribal fusion, hip-hop.

(Ja też będę tańczyć - aaaaa - mój pierwszy absolutnie solowy publiczny występ. Trema tremą, ale czego się nie robi dla Bożenki. I jeszcze Herbi ze swoim plemieniem Ouled Nail. I jeszcze mnóstwo innych.) :D

Do wstępu uprawnia zakup cegiełki o wartości 15zł
Rezerwacja miejsc pod adresem: komitet@dalaya.pl

Zachęcam do rezerwacji, gdyż sala ma tylko 200 miejsc.

No i oczywiście będzie kramik, w którym będzie można kupić różniste różności "do tańca i do różańca" :D



UWAGA

Jako że kramik sprzedaje wyłącznie rzeczy podarowane przez twórców - jeśli robisz coś fajnego i chciałabyś/chciałbyś ofiarować na ten cel jakieś swoje dziełko, skontaktuj się z nami. Nie pobieramy żadnego procentu, absolutnie całkowity zysk ze sprzedaży przedmiotów idzie na pompę insulinową dla Bożenki.

komitet@dalaya.pl

poniedziałek, 30 marca 2009

Wiosna przyszła - no to greckie ciacho zamiast wpisu.

Nareszcie ciepło i wiosna. Porzuciłam dziś zimowy kożuszek na rzecz lekkiego błękitnego polarka. I od razu weselej biegało się po mieście.
A załatwiłam mnóstwo spraw, związanych z wielka akcją, w której skład wchodzi pokaz tańca 17 kwietnia. Ale o tym jutro, bo sporo pisania, a ja dziś padam.

Ale się wiosennie czymś z Wami podzielę. Jako że wiosna to motylki, żuczki i inne skowronki to nie obejdzie się bez wyidealizowanego idola do wzdychania niczym nastolatka.

AthenaErgane podesłała mi takiego. Południowa uroda, ciemne włosy, niebieskie oczy i w ogóle takie ciacho.
Kostas Martakis i balladka Anatropi

niedziela, 22 marca 2009

Od czego zacząć...

No właśnie...
Po dwumiesięcznej przerwie, nie wiadomo od czego zacząć. Pracy było mnóstwo, w międzyczasie przyplątała się grypa, potem nadganiałam z pracą...
Ale teraz już się przejaśniło z konkretnymi planami.

Praca - się rozwija.

Taniec - zaczęłam chodzić na ATS. Nie jest to moja ulubiona forma tańca brzucha, ale wybór mam słaby w Poznaniu. Niemniej jednak Monika fajnie prowadzi zajęcia, w znanym gronie dziewczyn dobrze się tańczy, a że mnie ciągnie progressive belly dance, czyli krótko mówiąc fuzje - niezbędne są mi solidne podstawy innych technik.

Najbliższe plany to prawdopodobny występ 17 kwietnia, do którego się przygotowuję.
O tym pokazie jeszcze napiszę, bo to większa akcja.

Potem 25-26 kwietnia warsztaty z egipskim przystojniakiem i przede wszystkim świetnym tancerzem - Tito Seifem.

Zobaczcie go akcji:




Chór: pracujemy nad Mszą Des dur Moniuszki. Nie jest fajna... Niestety.
Z większych form w najbliższym czasie: "Dzięwiątka" Beethovena i Carmina Burana Carla Orfa. A w czerwcu festiwal chórów. Będzie więc trochę śpiewania.

________________________________________________________


OD REDAKCJI czyli odpowiedzi na komentarze:

Brahdelt
- bułeczki muszą jednak rano trochę podrosnąć. Poza tym zaczęłam robić luźniejsze ciasto i wyrastają znacznie lepiej.

Wredonika
- tribal to zarówno taki znaczek jak i taniec, który narodził się w USA, oparty na ruchach tańców orientalnych. Dobre wyjaśnienie znajdziesz na tej stronie (w rozwijanym menu na górze)
http://www.tribalbellydance.pl

a w zawieszce tribalowe jest połączenie metali i czerni i muszelka kauri.